Jak to wszystko się zaczęło?

  Dwa światy złączyły się w jeden, pełen niepoprawności i sprzeczności. Uroczy niemowa i sarkastyczna pomarańczowo włosa przypadkiem, a może i celowo spotkali się, widząc w swoich oczach to, co każdy z nas chce zobaczyć w drugiej osobie. Świat czasem bywa okrutny.

'- Jak sądzisz? Czy jeszcze kiedyś się spotkamy?
 - Nie mogę ci tego powiedzieć Gracie. Po prostu pamiętaj, że zawsze będziesz tą, która dotarła do mojego serca. Gdziekolwiek będziesz.'

  I ludzie na tym świecie są również okrutni. Nie wszyscy. Jedni są tacy z własnych przeżyć, inni najzwyczajniej takimi się urodzili, co nie znaczy, że nie mogą się zmienić.

'- Kochał cię. Tak bardzo cię kochał, a ty tego nie widziałaś. Nie potrafiłaś dostrzec tych wszystkich szczegółów o tym mówiących. Nie chciałaś. To, co się stało jest twoją winą. Powinnaś umrzeć.'

  Czyli historia o niej i o nim, o nich i o nim, o wszystkich i o nikim. Zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz